Nowość zupełna
Parę
wpisów temu kiedy wybieraliśmy dekorację łazienki pisałem o
gadżetach, które mają umilić wystrój ale też być bardzo
potrzebne. Dziś przełom znalazłem coś co zmieni nasze łazienki i
sprawi, że oszczędzimy każdy mililitr wody. Chodzi o specjalna
spłuczę do toalety, za
granicą ta nowość znana jest pod nazwą The Tightwad Toilet.
Jak działa takie cudo, w sumie nie różni się niczym od zwykłej,
jednak w jej wnętrzu umieszcza się gąbki,
wówczas nadmiar wody wsiąka w materiał i spłuczka zamiast wylać
4 litry, wyleje jedynie 2, jednak
to nie jedyne ich zadanie. Woda do spłuczki doprowadzana jest z
umywalki czy prysznica, więc wykorzystamy są dwukrotnie.
Gąbki
muszą wchłoną mydliny, dodatkowo całą aparaturę można
wyprowadzić tak aby zbierała wodę opadową, łazienka musi jedynie
posiadać jedną zewnętrzna ścianę. Oszczędne,
pomysłowe, ale ma wady w sumie jedną wadę myślę, że nie jest
skuteczne. Przecież mamy spłuczki toaletowe z dwoma rodzajami
spłukiwania, silniejszą i słabszą, jednak wiemy, że czasem by
pozostawić po sobie porządek należy spłuczkę
nacisnąć dwukrotnie. Jedyna zaleta to ponowne wykorzystanie wody
pochodzącej z kąpieli. W
przyszłości w spłucze ma być dodatkowo zainstalowany natrysk,
który spowoduje, że woda będzie wpadać do muszli z większym
ciśnieniem, co da lepszy efekt.