poniedziałek, 14 grudnia 2015


Naukowcy ciągle poszukują źródeł energetycznych, ostatnio szwedzka grupa opracowała „energetyczne rośliny”, które mogą zacząć produkować prąd. Dzięki integracji obwodów elektrycznych w cyklach naturalnych i systemów żywych roślin, naukowcy z pojedynczych kwiatów róż stworzyli elektrownie.

Życie roślin opiera się na transporcie sygnałów jonowych i hormonów do wykonywania swoich funkcji, ale robią to w wolnym tempie. Przez zwiększanie rośliny naukowcy można sprawić, że wraz z składnikami odżywczymi w roślinach będzie tworzyć się energia, która zostanie pobrana dla innych potrzeb. Eksperyment odbywa się na różach, ich twarde prawie zdrewniałe łodygi będą zarówno przewodnikiem jak i izolatorem niczym przewód owinięty w plastikową osłonkę.

Powstała w ten sposób energia może zasilić niewielkie urządzenia. Trwają więc prace na wzrostem roślin, ciekawe czy za 20-30 lat zamiast wiatraków za oknem będą fermy energetycznych róż, może wówczas nikt nie będzie wnosił o odszkodowanie za wiatraki w sąsiedztwie, ale za kwiaty?

Post a Comment:

Obsługiwane przez usługę Blogger.