poniedziałek, 22 grudnia 2014

Zapewniam,każdy ma inne priorytety, w łazience poza gołymi płytami na nie ma nic, więc muszę zorganizować jakieś wieszaki, bo nie ma gdzie nawet ręcznika powiesić. Okazuje się, że jest wiele gadżetów, które chciałbym mieć w łazience. Jednym z nich jest waga, która Cię pamięta. Kodujesz sobie użytkownika, ważysz się a następnie za kolejnym razem urządzenie powie ci czy jest poprawa.
Drugim cudem jakie ktoś wymyślił jest łazienkowy piórnik, w rolce papieru umieszcza się długopis bądź pisak, więc można zostawić wiadomość. Nie wiem po co komu takie bajery, ale jak to się mówi można jedynie napaść nimi oczy, tu znajdziecie więcej
Jeśli chodzi o łazienkowe top 5 do moich faworytów należą:
Dywanik, który pozostawia imitację krwawych śladów, jednak mojej żony to nie przekonuje.
Kolejny to notes wodoodporny, pod prysznicem dopadną cię genialne myśli masz je gdzie zapisać.
Nie lubicie jak stojąc pod prysznicem czekacie na ciepłą wodę, ułatwią to żarówki led, które pod wpływem ciepłej wody zmienią kolor.
Wszytko ładnie pięknie jednak największą furorę zrobiło urządzenie proste i bardzo użyteczne mianowicie – wyciskacz pasty do zębów. Tak, w ten sposób można oszczędzać a każdy gram pasty zostanie zagospodarowany :)

Panie też znajdą coś dla siebie, oto kilka propozycji:

Post a Comment:

Obsługiwane przez usługę Blogger.