wtorek, 30 grudnia 2014

Parę wpisów temu kiedy wybieraliśmy dekorację łazienki pisałem o gadżetach, które mają umilić wystrój ale też być bardzo potrzebne. Dziś przełom znalazłem coś co zmieni nasze łazienki i sprawi, że oszczędzimy każdy mililitr wody. Chodzi o specjalna spłuczę do toalety, za granicą ta nowość znana jest pod nazwą The Tightwad Toilet. Jak działa takie cudo, w sumie nie różni się niczym od zwykłej, jednak w jej wnętrzu umieszcza się gąbki, wówczas nadmiar wody wsiąka w materiał i spłuczka zamiast wylać 4 litry, wyleje jedynie 2, jednak to nie jedyne ich zadanie. Woda do spłuczki doprowadzana jest z umywalki czy prysznica, więc wykorzystamy są dwukrotnie. Gąbki muszą wchłoną mydliny, dodatkowo całą aparaturę można wyprowadzić tak aby zbierała wodę opadową, łazienka musi jedynie posiadać jedną zewnętrzna ścianę. Oszczędne, pomysłowe, ale ma wady w sumie jedną wadę myślę, że nie jest skuteczne. Przecież mamy spłuczki toaletowe z dwoma rodzajami spłukiwania, silniejszą i słabszą, jednak wiemy, że czasem by pozostawić po sobie porządek należy spłuczkę nacisnąć dwukrotnie. Jedyna zaleta to ponowne wykorzystanie wody pochodzącej z kąpieli. W przyszłości w spłucze ma być dodatkowo zainstalowany natrysk, który spowoduje, że woda będzie wpadać do muszli z większym ciśnieniem, co da lepszy efekt.
     

Post a Comment:

Obsługiwane przez usługę Blogger.