piątek, 1 maja 2015


Staram się przedstawiać nowinki techniczne jakie to pojawiają się na polskim rynku, zawsze chcę uchwycić też aspekt cenowy, a do kosztów eksploatacji należy także doliczyć koszty eksploatacji a więc i części, koszt utylizacji jak i koszty prądu. Czy ten ostatni jest nam faktycznie potrzeby? W dzisiejszych czasach bez prądu przez dłuży czas jesteśmy skazani na paraliż a nawet i katastrofy. Niestety może go kiedyś zabraknąć.

Jak to? Przecież mamy odnawialne źródła energii, tak ale czy mamy ich dużo, przecież te inwestycje jeszcze raczkują, są kosztowne i wymagają ciągłej eksploatacji. 

W świecie wzrasta zapotrzebowanie na nowinki, które pomogą nam produkować prąd. Mamy już prądotwórcze opony, samolot napędzany energią solarną, chcemy produkować prąd z roślin nawet fiołków. Rośliny w procesie fotosyntezy wytwarzają węglowodany, nadmiar jaki roślina nie wykorzystuje do wzrostu odprowadza do ziemi. To te związki są potrzebne i przetwarzane na energię. Więcej o tym poczytacie sobie na stronie naukawpolsce

Z takimi technologiami możemy czuć się bezpiecznie? Szacuje się, że uranu, surowca potrzebnego do wytwarzania energii w elektrowniach atomowych wystarczy jedynie na kilkadziesiąt lat. Nasz rodzimy węgiel jest od lat napiętnowany ze stron naszych sąsiadów za to, że powstaje z niego energia kosztem czystości środowiska. My samo zarzucamy kopalniom nierentowność i ciągłe dokładanie do nich z budżetowej kasy, o tym było niedawno głośno więc nie będę się na ten temat rozpisywał. 

Moje pytanie brzmi co zrobimy bez prądu? Czy w związku z wejściem w życie ustawy o oze (nie wiem na jakim etapie jest proces legislacyjny, czy prezydent podpisze czy nie podpisze) będzie alternatywą na niższe ceny kwh? Poczytajcie o cenach kwh na https://energiadirect.pl/cenniki


Uważam, że niekoniecznie gdyż na zwrot kosztów inwestycji trzeba czekać nawet 10 lat. Posiadając własną domową elektrownię wiatrową czy będący prosumentem nadal muszą pobierać energię od sprzedawców, zwłaszcza w miesiącach pochmurnych czy bezwietrznych, wówczas wzrasta zapotrzebowanie na prąd z sieci. Kiedy więc zwrócą się koszty oze, a do tego dochodzą koszty eksploatacji naszych przydomowych „źródełek” energii. 





Post a Comment:

Obsługiwane przez usługę Blogger.