środa, 17 czerwca 2015

Dziś z cyklu technologie, o które nikt was nie zapyta, no może przyciągaj uwagę ale ich użyteczność może okazać sie mało prawdopodobna. Zaczynamy od przedstawienia długopisu.

WINKpen do długopis z końcówką wykonana ze szkła, co odróżnia go od innych – atrament, a właściwie jego brak. Długopis zamiast atramentu pozostawia ślady dowolnie wybranej przez nasz cieczy. Końcówkę namaczamy w herbacie, kawie, soku czy piwie po czym wsiąkamy płyn jak za pomocą strzykawki. Długopis ma być ekologiczny, to czy tekst napisany piwem będzie trwały, estetyczny i pachnący do drugo rzędna sprawa. Ponoć szklana stalówka spełnia się doskonale na każdej powierzchnie kartce czy tekturze. Gdybyście w szkole kładli długopis do szklanki zapewne nauczyciel zapytał was o ten gadżet, ale po co, to?

Vita Activity Decision Maker, wygląda jak przycisk, do czego służy? Dobre pytanie, chyba aby uczyć nas jak udzielać wymijających odpowiedzi. Zadaj urządzeniu pytanie odpowie niekoniecznie zgodnie z prawdą, gramatyką czy retoryką. 

Cool Breeze Air-Conditioned Shoes tak przedstawia się kolejny dla mnie zbędny wymysł techniki. Technologia wirowania jaka została zastosowana w podeszwie buta, wszystko po to aby
utrzymać suchość wnętrza, i nogi  nie nasiąkły przykrym zapachem. Da się, da ale komu to, ile kosztuje gadżet, który jest na japońskim rynku od 2011 roku? Koszt obuwia to 80 dolarów, można je nabyć w sieci sklepów Chiydoa. Producent Hydro-Tech przestrzega aby obuwia nie nosić w chłodne dni oraz kiedy pada. Buty dostępne są zarówno dla panów jaki pań. Niestety użytkownicy nie pochwalili się czy buty są wygodne i czy mechanizm sprawdza się w 100%. 

Tańczące zwierzaczki, nie raz w amerykańskich filmach zachwycaliście się hawajską laleczką, która tańczy będąc przymocowana do tablicy rozdzielczej samochodu. Teraz możecie mieć tańczące zwierzaczki, które w swoich wnętrzach mają zamontowany głośniczek. Tańczą w rytm muzyki jaką usłyszą, nie straszny im jaz, rock czy muzyka klasyczna, ostrzegam zwierzaczki nie są zbyt utalentowane. Nie pokazujcie dzieciom zapewne będą chciały to mieć, zabawka do nabycia za 30 dolarów. 



Przychodzi wam coś na myśl, co jeszcze powinno znaleźć się na liście? Z pewnością jest wiele wymysłów. A wasz najgłupszy gadżet to co?

Post a Comment:

Obsługiwane przez usługę Blogger.